Dom Auto Wróg nie chce: jak rozpoznać utopiony samochód?

Wróg nie chce: jak rozpoznać utopiony samochód?

przez Marta Marsala

Reklama

Jak ustalić, czy samochód został zatopiony?
Zręczność, doświadczenie i mistrzowie detailingu są zdolni do prawdziwych cudów: TORNADOR i odkurzacz myjący, w połączeniu z wysokiej jakości chemią samochodową, ale we właściwych rękach, wybijają wszystkie zewnętrzne ślady z dowolnego krzesła, mycie komory silnika usunie plamy, a suszenie w komorze malarskiej – wizualne pozostałości wody. Naprawa ” antykryzysowa „może sprawić, że” utopiony ” nie potrwa długo, ale zacznie działać i jechać. Tak, a tlenki, które mogą stać się przeszkodą nie do pokonania, nie pojawiają się w pociągnięciu oka – tydzień lub dwa, aby zgasić „zwłoki”, są. I jest to zbyt często używane: dealer może zobaczyć haczyk, gdy taki samochód jest sprowadzany do handlu. I to nie zawsze. Ale kupujący ze świecącymi oczami, który w nocy pierwszy przyleciał z drugiego końca miasta, aby obejrzeć niezwykle atrakcyjną partię, która właśnie pojawiła się w sprzedaży, na pewno przegapi. Zwłaszcza jeśli z tyłu są już następni chętni. Cóż, albo obywatele przedstawiający następujących.

Reklama

Jest mało prawdopodobne, aby wspiął się na okablowanie pod deską rozdzielczą – musisz usunąć plastik, oderwać klipsy, odkręcić śruby. Tak, a pod maską nie otworzą się żadne połączenia – kupisz, a następnie otworzysz. I na próżno: jednoczesne pojawienie się zielonej płytki nazębnej na kilku podkładkach znajdujących się w różnych rogach samochodu jest pewnym znakiem utopionego. Zrzucenie zacisku przewodu wysokiego napięcia lub cewki ze świecy to minuta, ale tlenki na końcówce potwierdzą ze stuprocentową pewnością: to Podtopienie. Opcja korzystna dla wszystkich-warkocz przewodów wychodzący spod maski do kabiny pasażerskiej i leżący przez cały samochód: minimalna Wilgotność na nim powinna natychmiast prowadzić do odmowy zakupu. „Zieleń” – tym bardziej.

Nawiasem mówiąc, aby zobaczyć ten warkocz, musisz usunąć plastikową okładzinę i zgiąć maty izolacyjne. A jednocześnie czuć je: mokre? Powinniśmy się zastanowić. Ponadto dobrym pomysłem byłoby dotknięcie dywanu ręką: tak, nie w nogach kierowcy, gdzie był suszony w pierwszej kolejności, ale gdzieś u pasażera z tyłu. Na pewno będzie mokro. Kolejnym pewnym znakiem jest filtr kabinowy. O nim, a raczej o potrzebie jego wymiany, zawsze się zapomina, więc to stan elementu pozwoli dokładnie ocenić stosunek właściciela do samochodu. A jeśli jest mokry … zdecydowanie musisz podnieść krzesła, wczołgać się do niszy koła zapasowego, wyczuć sufit i stojaki, ocenić Wilgotność pasów bezpieczeństwa: przednie mogły zostać umyte, ale nikt nigdy nie czyści tylnych.

Warto być bardzo ostrożnym podczas inspekcji reflektorów: po pierwsze, optyka jest droga, a każde jej uszkodzenie grozi poważnymi wydatkami, a po drugie, w reflektorach zwykle widoczne są ślady wody. Kondensat-kondensat, zdarza się wszystkim, ale kałuże nie powinny stać. Masz? Samochód tonął. Czysta komora silnika jest idealna i technicznie kompetentna, ale Myjka usuwa wszelkie ślady usterek. Jednak operacyjne usuwanie śladów powodzi jest zwykle ograniczone do procedur wodnych i wymiany filtra powietrza, ale niewiele osób wchodzi do turbiny – nie bądź leniwy i wyrzuć z niej rurę. Jeśli „dujka” się zjada, będzie to widoczne gołym okiem.

Może Ci się spodobać